Problemy pojawiły się tak naprawdę na samym początku, ponieważ pokrywy od kanalizacji — jak dobrze wiemy — nie posiadają otworów na śruby. Nie minęła chwila i problem został rozwiązany, a stalowe pokrywy zostały przykręcone do piasty. Kolejną kwestią, która była całkiem problematyczna, to waga "nowych kół", ponieważ każda z pokryw ważyła około 25 kilogramów. Oznaczało to tyle, że o jakimkolwiek tłumieniu nie było mowy.
Sprawdź: Potężny wypadek na bramkach autostradowych. Rozpędzone BMW uderzyło w inne auto - WIDEO
Następnym mankamentem była trakcja, której cienkie i wykonane ze stali pokrywy kanalizacji nie zapewniały. Potwierdziło się to w momencie, kiedy Vlad jadąc po betonie, mocno kopnął w hamulec. Jak możecie się spodziewać, auto sunęło dalej.
Zobacz: Zostawili włączone BMW na parkingu. Na złodzieja nie trzeba było długo czekać - WIDEO
Aby podsumować swój test, Vlad wyjechał na nieco mniej przyjazną nawierzchnię, jaką była ziemia i żwir. Niestety, nie trzeba było długo czekać, żeby auto na dobre ugrzęzło. Choć całość ogląda się bardzo przyjemnie, nie sugerowalibyśmy próbowania tego na własną rękę.