Raper z Poznania nie jeździ byle czym. Łukasz Paluszak, szerzej znany jako Paluch, jeździ niemieckimi autami marek premium. Swoje cztery kółka regularnie pokazuje swoim fanom na Instagramie - jego konto śledzi grubo ponad pół miliona użytkowników. Jaki jest jego najświeższy motoryzacyjny nabytek? To droga i popularna wśród raperów fura z gwiazdą na masce. Ma również personalizowane tablice rejestracyjne, za które trzeba dopłacić.
Sprawdź: Robert Makłowicz ma nowy samochód. Rozstał się z Alfą, przesiada się do piekielnie drogiego kolosa!
Paluch jeździ teraz Mercedesem Klasy G. „Gelenda”, którą pochwalił się raper jest ogromna, kosztuje krocie i ma pod maską potężny silnik V8 o mocy 585 KM. To Mercedes-AMG G 63, czyli topowa wersja kultowej Klasy G. Zdradzają ją charakterystyczny dla najmocniejszych odmian AMG przedni grill i układ wydechowy z rurami wychodzącymi na bok auta.
4-litrowa jednostka wprawia w ruch wielkie nadwozie, rozpędzając ten jeżdżący, luksusowy kiosk do setki w czasie 4,5 sekundy. Na Łukaszu te osiągi raczej nie robią szczególnego wrażenia, bo wcześniej, na Instagramie udostępniał zdjęcia swojego Porsche Panamera, które również nie należy do wolnych aut. Klasa G może być jednak droższa od Panamery, bo topowa odmiana została wyceniona na przynajmniej 791 800 zł! Wystarczy jednak dobrać większe felgi lub zmienić lakier na specjalny, z palety G manufaktur, by przekroczyć poziom 800 000 zł. Oprócz ewentualnych dodatków z zakresu wyposażenia, nie sposób nie wspomnieć o tablicy rejestracyjnej P4 BOR. „Blachy” na życzenie nawiązują między innymi do wytwórni Biuro Ochrony Rapu, należącej do Palucha.