Te rzeczy rażą w nowym Golfie 8! To już nie to samo!

2020-05-16 12:25

Volkswagen przyzwyczaił nas, że jeśli coś oprócz podatków jest w życiu pewne, to jest to zachowawczy styl i intuicyjna obsługa Golfa. W przypadku nowej, ósmej generacji bestsellera, sporo się zmieniło. Czy miłośnicy prostoty i tradycyjnej, niemieckiej estetyki mają tu czego szukać?

Nie dajcie się zwieść pozorom. Choć ósma generacja Volkswagena Golfa z zewnątrz przypomina poprzednika, wiele rzeczy zmieniło się w nim nie do poznania. Nie wszyscy będą się z tych zmian cieszyć. Od zawsze praktyczny, intuicyjny i funkcjonalny, Golf w nowej odsłonie postawił na nowoczesne, niekiedy kontrowersyjne rozwiązania.

Elektryfikacja to znak czasów, a po wolnossących silnikach pozostały tylko wspomnienia. Ale tego mogliśmy się spodziewać. Zaskoczeniem mogą być natomiast cechy nowego Volkswagena, które przyprawią o ból głowy tradycjonalistów. Zamiast pokręteł - ekrany. Zamiast przełączników - dotykowe panele. Prawdziwe przyciski? Ostały się niemal wyłącznie na kierownicy. To nie jest "po prostu" nowa generacja bestsellera. To rewolucja, która może podzielić klientów na zwolenników i przeciwników nowoczesnych rozwiązań.

Sprawdziliśmy, czy ta zmiana wyszła Golfowi na dobre. Przeczytaj pełny test, by dowiedzieć się więcej o nowym Volkswagenie!

Pełny test przeczytasz tutaj - KLIKNIJ