Hyundai zaprezentował nowy model, w segmencie który jest niezwykle popularny na amerykańskim rynku. Ten model oparty jest o rozwiązania samochodu dobrze znanego w Europie, ale to właśnie za oceanem będzie produkowany i sprzedawany. Mowa o nowym modelu Santa Cruz, który z przodu przypomina Tucsona, ale jest pickupem. Charakterystyczna przednia część z ogromnym grillem i wyrazistymi światłami do jazdy dziennej zdradza pokrewieństwo z nowym crossoverem - nie jest ono jedynie wizualne.
Sprawdź: Widząc go w lusterku możesz się przestraszyć. Zjeżdżasz i patrzysz, że to nowy Hyundai Tucson - WIDEO
Hyundai Santa Cruz to pickup o konstrukcji samonośnej. Nie ma tu więc typowej dla aut tego segmentu ramy, a napęd z poprzecznie umieszczonego silnika trafia domyślnie na przednie koła. Koreańczycy zapowiadają jednak, że w każdej wersji dostępny będzie napęd na 4 koła.
Kompaktowy pickup
Producent chwali się również, że Santa Cruz jest... mniejszy od konkurentów. Zdaniem Hyundaia jest to zaleta, bo samochód ma mieć nie tylko wartość użytkową, ale i doskonale radzić sobie w ciasnych miastach. Ci, którzy liczą na "robocze" zdolności pickupa powinni być zadowoleni z maksymalnego uciągu, który wynosi 2200 kg. To o ponad pół tony więcej niż w przypadku Tucsona.
Zobacz też: Ten pick-up jest hitem. Ford Ranger w nowych wersjach Stormtrak i Wolftrak - WIDEO, ZDJĘCIA
Wnętrze nie pozostawia wątpliwości, że samochód jest blisko spokrewniony z Tucsonem. Kokpit został przeniesiony niemalże 1:1 z modelu, który znamy już z rynku europejskiego. Tylna kanapa oferuje przestrzeń dla 3 pasażerów oraz komplet praktycznych schowków, które częściowo wynagradzają brak typowego bagażnika.
Hyundai niebawem zacznie przyjmować zamówienia na amerykańskim rynku. Czy auto pojawi się również w Europie? Na razie nic na to nie wskazuje, choć koreański producent już nie raz pokazał, że nie boi się odważnych decyzji...