Ciepły, srebrny odcień lakieru to charakterystyczny kolor dla Lexusa GS. Ten japoński sedan, który w 2020 roku zakończył rynkową karierę doczekał się następcy, jednak mimo pozornego podobieństwa, różni się on niemal wszystkim. Samochód, którym jeździ Edyta Herbuś to tylnonapędowa, napędzana potężnym silnikiem limuzyna, która z niemiecką klasą premium konkurowała jak równy z równym.
Sprawdź: Anna Renusz kocha szybkie zabawki! Bohaterka "Królowych życia" jeździ sportowym Mercedesem - ZDJĘCIA
Aktorka i tancerka podjechała Lexusem na parking w centrum Warszawy. Japoński sedan jest charakterystyczny dzięki linii okien, załamanej w efektowny sposób w jej tylnej części. Z przodu, wóz przypomina zaś mniejszego Lexusa IS. Czym wyróżnia się model GS?
Ten reprezentacyjny model stoi w gamie poniżej flagowego LS, ale i tak oferuje znakomity komfort i osiągi. O to drugie, dbają widlaste, 6 cylindrowe silniki. Taki układ tłoków charakteryzował wszystkie jednostki, jakie mogły się znaleźć pod maską przedliftingowego Lexusa GS. Później, do oferty dołączył również silnik 2.0 turbo o mocy 245 KM i oznaczeniu 200t. Widlaste "v-ki" generowały 209 do 345 KM, a cała moc trafiała na tylne lub wszystkie koła. Na szczycie gamy stała również piekielnie mocna i dzika odmiana GS F. Ten samochód to dziś biały kruk Ma on pod maską 5-litrowe V8.
Lexus jest znany z bezawaryjności, a dzięki renomie znakomicie trzyma cenę również na rynku wtórnym. Najtańsze "kilkulatki" z silnikiem 2.0 to dziś wydatek ponad 100 000 zł. Hybrydowe odmiany są droższe i na taki samochód z 2017 roku trzeba przygotować około 140 000 zł.