Telewizja TVN nagrała kontrowersyjny materiał, którym chce oczernić społeczność warszawskich fanów motoryzacji. Chodzi oczywiście o organizację Warsaw Night Racing, którą tworzą wszyscy zapaleni entuzjaści szybkich i egzotycznych samochodów. Uczestnicy zjeżdżają się z okolic Warszawy oraz innych miast, aby spędzić czas w miłej i przyjaznej atmosferze wśród swoich maszyn.
Zdaniem telewizji, WNR promuje niebezpieczne zachowania na drogach oraz nakłania do łamania przepisów i przekraczania prędkości w terenie zabudowanym. Materiał UWAGI nie został pozytywnie odebrany przez organizatorów motoryzacyjnych spotkań. Ekipa potocznie nazywanych "piratów drogowych" planuje wytoczyć telewizji zbiorowy pozew. WNR wypowiedziało się na temat reportażu na swoim fanpage'u.
TVN poniesie straty
Najpierw podłożyli nadajniki GPS, a teraz chcą publicznie zniszczyć warszawską organizację fanów motoryzacji. Założyciele Warsaw Night Racing po obejrzeniu całego materiału czują straszny niesmak. Zdaniem WNR, reportaż został całkowicie zmanipulowany. Przedstawione w nim negatywne aspekty spotkań mają służyć jako nagonka na kierowców sportowych samochodów.
Odpowiedzą za swoją prowokację
WNR obiecuje, że TVN odpowie przed sądem za bezprawną inwigilację uczestników imprezy. Organizacja za pieniądze z rozprawy sądowej planuje na koszt UWAGI zbudować tor wyścigowy. Organizatorzy wydarzenia zapowiedzieli już odpowiedź na zmanipulowany materiał.