Dzieło Amerykanina to prawdziwa podróż w przestworza. Fantazyjna opływowa bryła nadwozia wygląda niczym maszyna z filmu science fiction. Karoseria została wykonana z włókna szklanego oraz elementów karbonowych, a za podstawę konstrukcji posłużyło podwozie zbudowane przy użyciu rur stalowych. W budowie wykorzystano elementy i podzespoły z prawdziwych samochodów. W deskę rozdzielczą został natomiast wpasowany tablet, odpowiadający za część multimedialną, pokazujący m.in. na ekranie obraz z kamer zamocowanych na zewnątrz. To ułatwia manewrowanie, gdyż powierzchnia przeszklenia jest bardzo skromna.
Przeczytaj też: Najdroższe auto świata: Ferrari 250 GTO z 1963 roku sprzedane za 52 mln. dol!
Twórca do napędu auta, którego nazwa to ETV, użył spalinowy silnik benzynowy. Jednostka o pojemności 2.2-litra to konstrukcja Chevroleta. Motor dostarcza moc 270 koni mechanicznych, dlatego też futurystyczne auto nie ma problemów z osiąganiem wysokich prędkości. Jak mówi też Michael Vetter, wóz za sprawą opływowej sylwetki generuje bardzo niski poziom hałasów nawet przy szybszej jeździe.
ETV został wystawiony na portalu aukcyjnym eBay za kwotę 190 tys. dolarów. Pojazd wprawdzie nie osiągnął aż tak wielkiej sumy, ale i tak został sprzedany za bardzo poważne pieniądze. Jeden z dilerów samochodowych z New Jersey zdecydował się zapłacić za ETV sumę 100 tys. dolarów. Sprzedany model ETV to nie jedyny egzemplarz wozu, bo Michael Vetter zbudował już kilka sztuk.
Jak myślicie, warto było wydać tyle pieniędzy na coś tak osobliwego?
