We wtorek (30 marca) w miejscowości Aleksandrowice (woj. małopolskie) na autostradzie A4 patrol ITD zatrzymał do kontroli zestaw należący do białoruskiego przewoźnika. Podczas oględzin pojazdu okazało się, że tarcza hamulcowa przy jednym z kół ciągnika siodłowego była popękana. Problem był naprawdę poważny, bowiem w każdej chwili mogła się rozpaść i zablokować koło podczas jazdy.
Sprawdź: Wpadła pod koła ciężarówki, wszyscy myśleli że już po niej - WIDEO
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego i wydali zakaz jego dalszej jazdy do momentu naprawy usterki zagrażającej bezpieczeństwu. Kierowcę ukarano mandatem. Wobec przewoźnika toczy się postępowanie w sprawie nałożenia 2 tys. zł kary.