Ten samochód zmienił historię rajdów!

2016-12-15 17:12

Nissan Patrol Fanta Limon może nie jest tak znany jak czerwone Mitsubishi Pajero, lecz ten kolorowy Japończyk osiągnął zdumiewające wyniki w rajdzie Paryż-Dakar w 1987 roku, po czym... zaginął. Teraz powrócił zza grobu!

Nissan Patrol Fanta Limon oprócz genialnego lakieru ma jeszcze jedną rzecz w zanadrzu, która czyni go niezwykle cennym kawałkiem historii. To ten samochód w 1987 roku w rajdzie Paryż-Dakar zdominował klasę aut z silnikami wysokoprężnymi i jako pierwszy pojazd tego typu zakończył wyścig w pierwszej dziesiątce.

Zobacz też: Nissan X-Trail 2.0 dCi - TEST nowej broni pod maską

Trasa rajdu liczyła 13 000 kilometrów, a do rywalizacji stanęło 312 pojazdów. Przejechały one Algierię, Niger, Mali, Mauretanię i Senegal. Bliźniak widocznego na zdjęciach Patrola „Fanta Limon” stoczył się z wydmy, ale numer 211 walczył do końca.

Pod maską znalazł się czterocylindrowy diesel generujący 146 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna auta to 150 kilometrów na godzinę. Po imprezie "Fanta Limon" trafił do muzeum motoryzacyjnego na południu Girony w Hiszpanii, przez co bardzo ucierpiał.

Zerknij na: Oto finaliści konkursu Car Of The Year 2017

To pracownicy Nissana zobaczyli auto na zdjęciach i wyszli z inicjatywą jego odrestaurowania. Juan Villegas, mechanik NTCE i członek zespołu zajmującego się odbudową pojazdu, wyjaśniał: „Silnik był w strasznym stanie. Nie można go było uruchomić, a wiele części było mocno skorodowanych. Przednia oś również była poważnie uszkodzona, ale najbardziej zniszczony okazał się układ elektryczny z kablami pogryzionymi przez szczury”. Szczęśliwie okazało się, że szef zespołu inżynierów elektryków był członkiem ekipy rajdowej w 1987 roku!

Ośmioosobowy zespół pracował w weekendy i wieczorami. Części ściągano z całej Europy, co więcej, niektóre z nich zakupiono z drugiej ręki jako elementy używane. Koszt odbudowy samochodu pokrył Nissan w ramach funduszu „Performance Innovation”.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają