Najmniejsza obecnie produkowana Tesla doczekała się modyfikacji tunera, który na co dzień zajmuje się drogimi, egzotycznymi autami. W przypadku elektrycznego sedana nie trzeba było za bardzo grzebać przy osiągach, które już w serii są znakomite. Poprawiono za to wygląd, aerodynamikę i prowadzenie.
Sprawdź także: Nowe wersje Volkswagenów na rok modelowy 2020 pod nazwą IQ.DRIVE
Novitec przygotował elementy aerodynamiczne z włókna węglowego - w skład pakietu wchodzi listwa zderzaka przedniego oraz tylnego, dyfuzor oraz listwy progowe. Te elementy mogą pozostać niepomalowane, lub wykończone w kolorze nadwozia. Ewentualnie możemy zdecydować się na kontrastową barwę, by podkreślić ich obecność.
Seryjne felgi zostały zastąpione specjalnymi, opracowanymi we współpracy z inną uznaną marką - Vossen. 21-calowe obręcze kół mają różne rozmiary w zależności od osi (opony 245/30 ZR 21 z przodu oraz 295/25 ZR 21 z tyłu), a klienci będą mieli do wyboru aż 72 warianty ich wykończenia. Ukształtowanie felg ma również sprzyjać chłodzeniu hamulców.
Elektryczny sedan został obniżony, by polepszyć prowadzenie i obniżyć środek ciężkości, który już fabrycznie znajduje się bardzo blisko asfaltu. Chętni na taki samochód mają dwie opcje do wyboru - zawieszenie obniżone o 30 mm, lub jeszcze bardziej sportowy układ, dzięki któremu zejdziemy aż o 40 mm niżej.
Zmiany widać również we wnętrzu, choć w kokpicie ograniczyły się do specjalnej tapicerki. Mieszankę skóry i alcantary będziemy mogli zamówić niemal w dowolnie wybranym kolorze.