Ta kontrola drogowa miała miejsce w Łodzi 31 maja. Kilkanaście minut po północy na alei Piłsudskiego przy ulicy Targowej policjanci łódzkiej drogówki sprawdzali prędkość przejeżdżających samochodów. W pewnym momencie zauważyli pędzące z dużą prędkością w ich kierunku Audi A3. Miernik zarejestrował prędkość 159 km/h w miejscu, gdzie dozwolone było 60 km/h. Mundurowi skierowali pojazd do kontroli. Za kierownicą auta siedział 22-letni łodzianin.
Dowiedz się: Nowe przepisy weszły w życie. Kierowcy i piesi muszą to wiedzieć! Nieznajomość prawa szkodzi
Policjanci na pytanie o przyczynę brawurowej jazdy, usłyszeli od kierującego odpowiedź, że z uwagi na brak ruchu w nocy chciał przetestować swoje auto. W samochodzie znajdował się pasażer, którego kierujący zabrał z baru, żeby razem mogli pojeździć ulicami w centrum Łodzi. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało, że był trzeźwy. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 99 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym, policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Ponadto ukarali kierującego mandatem karnym w wysokości 500 zł, a na jego konto kierowcy trafiło 10 punktów karnych.