Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Bydgoszczy wytypowali do kontroli dwie 4-osiowe wywrotki, które przewoziły ładunki sypkie. Ponieważ ilość piasku wskazywała, że pojazdy mogą być znacząco przeładowane, mundurowi skierowali je na specjalistyczną wagę.
Sprawdź: Transportowy dramat! Przewożąc ładunek krzesał iskry
Podejrzenia inspektorów całkowicie się potwierdziły — zamiast dopuszczalnych 32 ton, pojazdy ważyły odpowiednio 39,7 oraz 46,2 tony, a naciski ich podwójnych osi napędowych zamiast legalnych 19 ton, wynosiły 25 oraz 29,3 tony. Jakby tego było mało, jeden z pojazdów był wyposażony w tachograf analogowy rejestrujący czas pracy kierowcy (tachografy już dawno zostały zamienione na cyfrowe). W dodatku pojazd ten nie posiadał aktualnego okresowego badania technicznego dopuszczającego do ruchu drogowego.
Zobacz: Motocyklista uderzył w szambiarkę. Doszło do tragedii na drodze
Kumulacja naruszeń wynikająca ze stanu technicznego i nadwagi obu pojazdów skończyła się dla kierowców mandatami karnymi, a w stronę przewoźników wszczęto postępowania administracyjne.