Ze światowej oferty Subaru wypada model BRZ. Japończycy poinformowali, że nie przyjmują już zamówień na niewielkie coupe. Ta decyzja nie dziwi - auto oferowane było przez 8 lat. Opracowany wspólnie z Toyotą samochód sportowy cieszył się uznaniem głównie ze względu na łatwość modyfikacji i tuningu. Większość nabywców znalazł w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Jaki los czeka Toyotę GT86? Czy możemy spodziewać się sukcesora tych modeli?
Sprawdź: TEST Subaru Forester 2.0i 150 KM CVT AWD Platinum: japońska klasyka
Toyota póki co milczy, ale możemy spodziewać się zakończenia produkcji również modelu GT86. Auta, które różniły się kilkoma detalami, wyjeżdżały z jednej fabryki w japońskim Ōta. Napędzane 2-litrowym bokserem produkcji Subaru coupe zasłynęło z chęci do zamiatania tyłem i niską mocą, która była przedmiotem krytyki wielu kierowców.
Fakt, Subaru BRZ nie było najszybszym wozem, bo do setki rozpędzało się w czasie 7,6 sekundy. Fani tego modelu twierdzą, że nie o prędkość w tym wozie chodzi (nie sposób nie przyznać im racji), ale faktem jest, że w warunkach torowych BRZ dostawał zadyszki i do rywalizacji z autami o podobnej mocy wymagał od kierowcy starannej, bezbłędnej jazdy.
Nie przegap: Marzy Ci się takie Subaru? Szykuj 1,5 miliona złotych. Skąd ta cena?
O następcy niewiele wiadomo
Bezpośredniego następcy modeli BRZ i GT86 nie zobaczymy zbyt prędko. Sportowe coupe to w dzisiejszych czasach bardzo ryzykowna inwestycja, a posiadanie takiego modelu w gamie ma znaczenie raczej wizerunkowe. Z drugiej strony, Toyota ostatnimi czasy pokazuje pazur i lubi demonstrować swoje możliwości w zakresie tworzenia aut sportowych. To daje nadzieje, że z czasem na rynku pojawi się sukcesor zarówno dla Subaru BRZ jak i Toyoty GT86. Ciekawe, czy zobaczymy go w Europie?