To już koniec V12. Mercedes-AMG S65 Final Edition to ostatnia, limitowana edycja luksusowej limuzyny

2019-03-04 12:16

Coś się kończy, coś się zaczyna. Wśród licznych premier na stoisku Mercedesa w Genewie, znajdzie się także zwieńczenie pewnej historii. Konkretnie chodzi o flagową Klasę S, napędzaną benzynową V12.

Będzie ich 130 - każda napędzana 630-konnym V12. Final Edition będzie dostępna jedynie w lakierze Obsidian Black, wykończona ciemnymi dodatkami. We wnętrzu - bez niespodzianek. Ciemna skóra i miedziane wykończenia, dokładnie takie jak na nadwoziu. Tak kończy się historia limuzyny Mercedes-AMG S 65. Luksusowym wyposażeniem, potężnym silnikiem i imponującymi liczbami, nie tylko tymi, które oznaczają moc silnika.

130

Produkcja Klasy S Final Edition jest ściśle limitowana. Nietrudno przewidzieć, że każda sztuka nabierze wartości krótko po opuszczeniu salonu. Wszystkich sztuk będzie bowiem 130.

1000 

Tysiąc niutonometrów generuje V12 pod maską S 65 Final Edition. Tak kolosalny moment obrotowy pozwala rozpędzić limuzynę do setki w zaledwie 4,1 sekundy.

2250

Ponad 2 tony waży Mercedes-AMG S 65. Taka masa nie przeszkadza mu rozpędzać się do setki tak szybko jak auta sportowe. Luksus musi ważyć, ale jak widać, nie musi wiązać się z ociężałością.

Mercedes-AMG S 65 Final Edition

i

Autor: Mercedes-Benz Mercedes-AMG S 65 Final Edition Link: Zobacz więcej w GALERII

Cena? Z pewnością wyższa niż w przypadku zwykłej klasy S

W Stanach Zjednoczonych wyniesie ona 232 550 dolarów. Można ją natomiast podnieść, dokupując opcje wyposażenia, których nie zabraknie nawet w Final Edition. Mercedes pokaże limitowaną Klasę S na nadchodzących targach w Genewie.