Do zatrzymań doszło w czwartek 9 stycznia, kiedy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego patrolowali drogi w Bieszczadach. Ich uwagę przykuły dwie ciężarówki, które przewoziły surowiec niezgodnie z przepisami. Drewno było ułożone w poprzek pojazdu.
Sprawdź: Jechał Passatem złamanym na pół! Auto zostało przygniecione przez drzewo
Tego typu ułożenie jest dozwolone tylko wtedy, gdy ładunek znajduje się pomiędzy sztywnymi ścianami bocznymi, lub w tzw. klatce. Obydwaj kierowcy zostali ukarania mandatami w wysokości 500-złotych, natomiast by kontynuować jazdę musieli najpierw prawidłowo zabezpieczyć ładunek.