Do okropnie wyglądającego wypadku doszło niedaleko Nashville, na drodze po której rowerzyści mają prawo poruszać się całą szerokością pasa. Film z kamery umieszczonej na kasku kolarza pokazuje, jak kierowca Volvo XC90 wbija się w jadącego na rowerze mężczyznę z dużą siłą, zrzuca go z jednośladu i ucieka z miejsca zdarzenia.
Sprawdź: Arogancka kobieta odpięła cudzą Teslę od ładowarki! Wszystko NAGRAŁY kamery
Ten wypadek mógł skończyć się śmiercią, na szczęście obrażenia nie zagrażały życiu rowerzysty. Sprawca w czarnym Volvo został ujęty przez policję, ale w sądzie nie chciał poddać się karze. Twierdził, że to rowerzysta stojący obok drogi rzucił swoim pojazdem w jego auto. Na ugodę poszedł dopiero, gdy nagranie zostało dopuszczone jako dowód w sprawie. Spędził 10 miesięcy za kratkami.
Zdecydowanie nie tak powinno wyglądać łamanie stereotypów o spokojnych kierowcach Volvo. Takie zdarzenia pokazują, że kierowców nie warto oceniać przez pryzmat marki ich samochodu. Niestety, za kierownicą każdego modelu mogą znaleźć się "czarne owce".