Całkiem ładne BMW serii 5 E39 zakończyło drogową karierę po tym, jak dosiadł go kierowca, który nie opanował auta na wielopasmowej drodze. Nagranie z kalifornijskiej drogi niestety umacnia stereotypy, popularne w temacie kierowców "bawarek". Co wydarzyło się tym razem?
Sprawdź: Koszmarny DZWON z ciężarówką. Auto odskoczyło jak pudełko zapałek - WIDEO
Ruch drogowy w USA jest nieco inny niż w Europie. Na amerykańskich drogach często jeździ się wszystkimi pasami, a prędkości oscylują zazwyczaj wokół lub nieco powyżej limitu prędkości. To sposób jazdy daleki od dyscypliny spotykanej na europejskich autostradach, a to nie przypadło do gustu kierowcy BMW.
Kierujący niemieckim sedanem wyprzedzał w nerwowy i agresywny sposób. Niestety, nie miał wystarczająco dużo zdolności i zimnej krwi, by jechać w ten sposób i nie rozbić swojego auta. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem, a seria kiepskich decyzji i spóźnionych reakcji posłała go na betonowe bariery. Z tego BMW raczej nic już nie będzie. Uszkodzenia są na tyle poważne, że w Kalifornii raczej nie będzie się opłacało ich naprawiać.
Zobacz WIDEO: