Niewątpliwie wielu fanów marki na widok tych zdjęć pomyślało, że to tylko nieśmieszny żart. Niestety, choć bardzo byśmy tego chcieli, musimy poinformować, że nie. Nie da się ukryć, nowe BMW serii 4 będzie wyglądało nieco "inaczej".
Sprawdź: Polska cena BMW M2 CS szokuje! Rasowy wariant sportowego coupe kosztuje prawie 450 tys. złotych
Wszystko za sprawą nieproporcjonalnego pionowego grilla, który wyglądem - lecz niestety nie rozmiarem - nawiązuje do klasycznych modeli BMW produkowanych po 1960 roku (1500, 1600, 1800 czy 2000). Pas przedni zdobią także dwa spore wloty powietrza oraz reflektory w technologii FULL LED o groźnym spojrzeniu.
Na drugim zdjęciu widać natomiast całą tylną lampę i niewielką część zderzaka. Tak jak można było się spodziewać, projekt lamp został zainspirowany flagową serią 8. Zważając też na fakt, że lewą część zderzaka zdobi tylko jedna końcówka układu wydechowego, najpewniej mamy do czynienia z wersją 430i z opcjonalnym pakietem wizualny M, na co wskazuje również sportowy dyfuzor i wlot powietrza.
Kiedy zobaczymy nowe BMW serii 4 w pełnej okazałości? Ciężko tak naprawdę powiedzieć. Jeżeli niemiecki producent nie będzie gotowy w marcu na Salon Samochodowy w Genewie, najpewniej druga generacja "czwórki" zawita dopiero na salonach w Paryżu późną jesienią.