Zmiany jakie widać gołym okiem to odmłodzona stylistyka nadwozia z innym pasem przednim i LED-owymi lampami z tyłu. Inaczej prezentują się też elementy wnętrza i wyposażenia, które wprowadzono zarówno w hatchabcku i bardziej pojemnej odmianie Touring Sports. Zmieniony projekt deski otrzymał duży panel centralny i ekran dotykowy ukryty za taflą szkła. Zegary umieszczono w podłużnych tubach, a pomiędzy nimi dołożono kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego o przekątnej 4,2 cala.
Sprawdź też: Toyota Land Cruiser V8 znika z Europy. Chcesz ją kupić? Masz czas do kwietnia!
Rewolucja to też zmodyfikowane jednostki napędowe. Bogata gama składa się z silników diesla, benzynowych i poprawionego pełnego napędu hybrydowego. Nowość to motor 4-cylindrowy 1.2 Turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa o mocy 116 KM i 185 Nm. Dotychczasowy silnik Diesla 2.0 D-4D został zastąpiony nową jednostką 1.6 D-4D (112 KM i 270 Nm), a silnik 1.4 D-4D został gruntownie zmodernizowany (moc 90 KM i 205 Nm). W gamie pozostają też dotychczasowe benzyniaki - 1.33 Dual VVT-i 99 KM i 128 Nm oraz 1.6 Valvematic 132 KM i 160 Nm.
Podstawowo montowana będzie manualna skrzynia biegów, a bezstopniowa, automatyczna Multidrive S (CVT) o 7 przełożeniach, będzie dostępna w połączeniu z silnikami benzynowymi 1.6 Valvematic i 1.2 Turbo. Gamę zamyka wersja hybrydowa, składająca się z silnika elektrycznego i benzynowej jednostki o pojemności 1.8 litra. Taki Auris rozwija moc 136 KM, rozpędza się od 0 do 100 km/h w 10,9 sekundy i średnio zużywa 3,5 l/100 km. Układ pozwala na jazdę przy wykorzystaniu wyłącznie silnika elektrycznego do prędkości 50 km/h.