Toyota wydaje się wracać do życia. Po latach tworzenia dobrych, lecz nieco nudnych samochodów, przyszedł czas na sportowe uderzenie. Swego rodzaju zapowiedzią było pojawienie się w ofercie małego coupe GT-86. Wisienką na szczycie tortu ma być jednak Supra.
Zobacz też: Toyota Yaris po liftingu: 900 nowych części
Stylistyka auta jest już nam po części znana z racji konceptu FT-1. Auto ma mieć 4380 milimetrów długości, 1830 milimetrów szerokości oraz 1280 milimetrów wysokości. Rozstaw osi to – jak donoszą ulotki – 2470 milimetrów. Według danych technicznych Toyota Supra ma ważyć od 1350 kilogramów do 1430 kilogramów, w zależności od wersji wyposażenia.
Znamy też wstępną listę jednostek napędowych. Gamę ma otwierać czterocylindrowy motor 2.0, który przy pomocy sprężarki ma generować 192 konie mechaniczne i 320 niutonometrów. Ten sam silnik ma być jeszcze oferowany w wersji 252 koni mechanicznych. Biorąc pod uwagę, że auto tworzone jest wspólnie z BMW, a właśnie taka jednostka oferowana jest w BMW 330i, można stwierdzić, że dane te są prawdziwe.
Testowaliśmy: Honda HR-V vs. Toyota C-HR: modne japońskie crossovery
Topową wersją ma być sześciocylindrowy, trzylitrowy silnik o mocy 340 koni mechanicznych, generujący 450 niutonometrów.
Toyota prawdopodobnie zaprezentuje wersję produkcyjną auta pod koniec tego roku, a na początku 2018 roku pierwsze egzemplarze wyjadą na drogi. W tym samym czasie BMW przedstawi swoją interpretację tej konstrukcji – ma być to następca roadstera Z4.