Według relacji lokalnych mediów, do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 25 czerwca br. To właśnie wtedy około godz. 17.00 71-latek David E. Croswell wjechał samochodem marki Jeep do parku, a następnie wjechał na plażę. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna jeździł po plaży jak wariat, a w efekcie rozjechał niemieckie małżeństwo - Rudolfa i Reginę Hohstadt, którzy przyjechali odwiedzić rodzinę.
Sprawdź: Wyprzedzał terenówką na trzeciego. To mogło skończyć się tragicznie - WIDEO
Zaraz po zdarzeniu Croswell uciekł z miejscu zdarzenia, przebijając się przez ogrodzenie. Policja natychmiast zaczęła działać, jednak nie znalazłaby sprawcy tak szybko, gdyby nie telefon od zięcia Croswella, który powiadomił policję, że auto jego teścia posiada charakterystyczne dla opisanego wypadku uszkodzenia. 71-latek został szybko aresztowany i wsadzony do aresztu.
Jak podaje The Columbian, mężczyzna został oskarżony o umyślne spowodowanie śmierci dwójki ludzi z udziałem samochodu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Croswell zbadany alkomatem po blisko czterech godzinach od spowodowania wypadku wciąż był pod wpływem alkoholu, który wedle lokalnego prawa zabrania wsiadać za kierownicę.
Zobacz: Groził motocykliście nożem, bo nie został wpuszczony w korku - WIDEO z warszawskiej Wisłostrady
Wyrok sądu jest na tę chwilę nieznany. Wiadomo tylko tyle, że wykup mężczyzny ustalony przez sąd wynosi 500 tys. dolarów (ok. 1 870 893 zł).