Grudzień to może nie najlepszy czas na jazdę trójkołowcem, ale nowelizacje przepisów i większe możliwości zawsze wyjdą obywatelom na plus. Już 22 grudnia kierowcy z co najmniej 3-letnim stażem otrzymają nowe uprawnienia na jazdę trójkołowcem z prawem jazdy kat. B. Zdaniem twórców nowelizacji, sposób prowadzenia trójkołowca nie różni się bardzo od jazdy samochodem, stąd ich przychylność do poszerzenia kompetencji wielu kierowcom.
Zmiany w prawie to także udogodnienie dla osób niepełnosprawnych, które na prawie jazdy kat. B nie mogły przemieszczać się nieco bardziej miejskimi pojazdami. Do tej pory by podróżować jednośladem (a trójkołowce były traktowane jako motocykle) musieli posiadać prawo jazdy kat. A, co nie zawsze było możliwe ze względu na stopień niepełnosprawności.
Od kiedy w 2015 roku umożliwiono kierowcom poruszanie się motocyklami o maksymalnej pojemności do 125 cm3, nie odnotowano większych sprzeciwów. Zmiany nie tylko poprawiły sytuację na rynku, a także nie przyczyniły się do pogorszenia bezpieczeństwa na drogach.
W przeciwieństwie do jednośladów, trójkołowce nie będą ograniczone limitem maksymalnej pojemności czy mocy. Choć większość importerów oferuje trójkołowe skutery z silnikami objętości skokowej 125 cm3, to o mocniejsze jednostki nie będzie ciężko.