Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisał umowę na poszerzenie autostrady A2 na odcinku od węzła „Łódź Północ” do węzła „Konotopa” o łącznej długość ponad 88 kilometrów.
Inwestycja polegać będzie na dobudowie po jednym pasie ruchu do dwóch odcinków: od węzła „Łódź Północ” do węzła „Pruszków” zostanie dobudowany trzeci pas ruchu, a na odcinku od węzła „Pruszków” do węzła „Konotopa” – czwarty pas ruchu. Dobudowa będzie realizowana po wewnętrznych stronach obu jezdni istniejącej autostrady A2, z wykorzystaniem szerokiego pasa dzielącego, posiadającego rezerwę pod takie poszerzenie.
Realizacja pozwoli na dostosowanie parametrów technicznych autostrady A2 do istniejącego i prognozowanego natężenia ruchu, oraz na zwiększenie przepustowości pomiędzy Warszawą a Łodzią w kontekście planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Istniejące natężenie ruchu zbliża się do wartości odpowiednich dla obecnego przekroju, a w najbliższych latach spodziewany jest dalszy wzrost natężenia ruchu na tym odcinku.
Kiedy pojedziemy szerszą A2?
Prace przygotowawcze będą trwać maksymalnie do 2021 roku. Na samą realizację przewiduje się okres do 3 lat, z uwagi na planowane prace bez zamykania odcinka dla ruchu. Łączny koszt rozbudowy o jeden pas może wynieść ok. 600 mln zł.
Znikną warszawskie bramki-widmo
Na tym samym odcinku autostrady A2 przewiduje się likwidację Punktu Poboru Opłat (PPO) Pruszków. Decyzja ta również została już podjęta w Ministerstwie Infrastruktury. Obecnie w tym miejscu zlokalizowanych jest 17 wysp dzielących, które miały służyć jako infrastruktura do przyszłego poboru opłat. Prędkość w tym miejscu jest ograniczona do 40 km/h. Dzięki likwidacji bramek-widmo poprawi się płynność ruchu, a teren zostanie dostosowany do pełnego przekroju autostradowego.