Stołeczna drogówka wytacza najcięższe działa przeciwko kierowcom łamiącym przepisy. Dla piratów drogowych nie będzie litości.
- Dla bezpieczeństwa własnego i innych użytkowników drogi zdejmijmy nogę z gazu - apeluje rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński. I po chwili dodaje: - Każde przekroczenie prędkości, jazda na podwójnym gazie, nieprawidłowe wyprzedzanie czy inne wykroczenie drogowe policjanci będą karać z pełną surowością.
Na co trzeba uważać? Przede wszystkim należy pamiętać o fotoradarach. Zgodnie z nowymi przepisami tylko te żółte mogą zrobić nam zdjęcie. Specjalnie dla kierowców "Super Express" sprawdził, gdzie są ustawione.
W tej chwili w stolicy są tylko cztery takie urządzenia: przy ul. Pułkowej przy skrzyżowaniu z ul. Wóycickiego, na Bronisława Czecha przy Kajki, w al. Stanów Zjednoczonych przy Urugwajskiej i na Pileckiego przy skrzyżowaniu z Herbsta.
Policjantów będzie można spotkać też na trasach wylotowych z miasta. Radiowozy oznakowane i cywilne pojawią się też na Wisłostradzie, Trasie Łazienkowskiej i Trasie Siekierkowskiej.
A co z patrolami stacjonarnymi? Mundurowi upodobali sobie szczególnie miejsce na Wisłostradzie pod mostem Gdańskim. Również na Trasie W-Z w kierunku placu Bankowego za tunelem na kierowców będzie czekał patrol. Kolejne miejsce, gdzie spotkamy policjantów z drogówki, to ul. Połczyńska za skrzyżowaniem z ul. Powstańców Śląskich w kierunku Poznania. Lepiej zwolnić również na Wale Miedzeszyńskim, zwłaszcza przy skrzyżowaniu z Bronowską.