Tuner Mansory bierze się za... kosiarki. Ale bestia!

2020-12-21 11:48

Czy Mansory narzeka na brak klientów? Czy widmo gospodarczego kryzysu zajrzało w oczy miłośnikom tuningowanych bestii? Tego nie wiadomo, ale pewne jest, że choć popyt na luksusowe auta może maleć, to trawa na podwórku niezależnie od lockdownów, bankructw i kryzysów, jak rosła, tak rośnie. Oto kosiarka, które podkreśla status właściciela, jak żadna inna.

Wyobraźcie sobie podjazd domu milionera, który uwielbia bestie od Mansory. Tuningowany Huracan, Porsche 911 po modyfikacjach, jakieś Lamborghini Urus z marmurową maską i... ogrodnik w zwykłej kosiarce do trawy? Tak nie może być! Skoro można podkreślić status materialny za pomocą kosiarki, to należy to zrobić.

SprawdźWodował łódkę, zapomniał o NAJWAŻNIEJSZYM. Okropne zakończenie [WIDEO]

Należy więc wybrać numer do Mansory i zamówić kosiarkę, którą zaprojektowali i pokazali światu we współpracy z marką BSTN. To chyba jedyna kosiarka na świecie, inspirowana kultowymi butami Air Jordan. Faktycznie, podobieństwo jest uderzające.

Ale do rzeczy - Mansory nie podaje co prawda danych technicznych tego pojazdu, ale przynajmniej możemy nacieszyć oczy prawdziwie imponującym wehikułem, który nie tyle jeździ, co kosi trawę i jeździ jednocześnie. Przód kosiarki przypomina trochę dziecko standardowej ogrodowej maszyny rolniczej i Gelendy. Czuć nie tylko skoszoną trawę, ale i "pieniądz".

Maszyna została skonstruowana jako "one off", ale chętni na zakup takiej kosiarki z pewnością mogą kontaktować się z tunerem, który specjalizuje się w spełnianiu życzeń.

Nasi Partnerzy polecają