Samochody klasy premium nadal są łakomym kąskiem dla złodziei samochodów. Praca policjantów z wydziału do walki z przestępczością samochodową zaowocowała odkryciem garaży, w którym auta po kradzieży "stygły" oczekując na rozmontowanie na części lub dalszą sprzedaż.
Sprawdź: Robert Lewandowski wozi się gangsterskim Mercedesem za milion złotych - ZDJĘCIA
Tym razem nie udało się spieniężyć kradzionego BMW
W garażu na terenie Żyrardowa, który udało się namierzyć w wyniku czynności operacyjnych, odkryto skradzione BMW X5. Niemiecki SUV został tam odstawiony na przeczekanie, po uprzednim przeszukaniu auta w celu wykrycia ewentualnych systemów namierzających. Wartość auta, które zostało skradzione w drugiej połowie sierpnia oszacowano na około 150 000 złotych.
Po czynnościach procesowych pojazd został przekazy właścicielowi, a dalsze czynności prowadzi KPP w Żyrardowie. Sprawa ma charakter rozwojowy.