1 grudnia nad ranem, dyżurny policji w Kutnie dostał zgłoszenie o kierowcy, który prowadzi BMW pod wpływem alkoholu. Patrol policji podjął próbę zatrzymania mężczyzny do kontroli, ten jednak nie zamierzał stosować się do poleceń funkcjonariuszy.
Sprawdź także: Zablokował BMW ważny pas na autostradzie. To mogło skończyć się tragedią - WIDEO
Mundurowi podjęli pościg za BMW, które poruszało się z dużą prędkością. Z miejscowości Nowe Sójki przejechali kilka kilometrów do Kutna, gdzie pościg zakończył się chwilę po wystrzeleniu jednej z opon w BMW X3 F25, którym uciekał pijany kierowca. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie ma 1 promil alkoholu.
46-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a zgodnie z przepisami, za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.