Uciekał naćpany i do tego z narkotykami. Pościg zakończył się dachowaniem

2019-05-14 9:08

Ucieczka przed policją, prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków, jazda bez uprawnień do kierowania pojazdami i to na dodatek z sądowym zakazem. A to wciąż jeszcze nie koniec, bo finał pościgu w Zabrzu zakończony został dachowaniem na ul. Hagera, a w trakcie przeszukania pojazdu uciekiniera stróże prawa znaleźli 160 działek dilerskich amfetaminy.

Policjanci zabrzańskiej drogówki, którzy po pościgu drogowym zatrzymali mężczyznę niezamierzającego poddać się kontroli drogowej, szybko zorientowali się, co było powodem takiej decyzji. Najpierw jednak ścigali Mercedesa uciekającego ulicami miasta. 30-latek ignorował nadawane przez policjantów sygnały i dźwiękowe i świetlne. Pojazd dopiero zatrzymał się na przydrożnym słupie i dachował.

Zobacz też: Polonezem po piwo bez uprawnień i po alkoholu

Uciekinierowi nic poważnego się nie stało. W trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli ponad 160 działek dilerskich amfetaminy. Ponadto, ze wstępnych badań na obecność narkotyków w organizmie wynika, że kierujący był pod wpływem amfetaminy i marihuany. Ostatecznie potwierdzą to badania laboratoryjne. W czasie policyjnych czynności okazało się także, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a także posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do przyszłego roku.

30-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Czynności w sprawie trwają.

Nasi Partnerzy polecają