Uciekał przed policją starym Oplem

i

Autor: STOP CHAM - YouTube Uciekał przed policją starym Oplem

Uciekał Oplem przed policją. Gdy mundurowi otworzyli drzwi, wyjaśniło się dlaczego

2021-09-23 11:30

Dym z opon, radiowóz na sygnale i wyprzedzanie na żyletki. Sceny rodem z filmu rozegrały się na ulicach Białegostoku. Dla kierowcy starego Opla Omegi stały się one drogą ucieczki przed mundurowymi, którzy bezskutecznie próbowali zatrzymać go do kontroli. Gdy w końcu dopadli kierującego i otworzyli drzwi od auta, stało się jasne dlaczego uciekał.

Środa, 22 września nie była szczęśliwym dniem dla kierowcy Opla. Mężczyzna napytał sobie biedy przez własną głupotę i teraz będzie musiał ponieść za to odpowiedzialność. Na jednej z ulic Białegostoku, policjanci chcieli zatrzymać go do kontroli drogowej. Nie zamierzał on stosować się do poleceń mundurowych i zaczął uciekać przez miasto, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Mężczyzna pędził starym gratem na złamanie karku. Opel Omega przemierzał miasto, bezskutecznie próbując zgubić radiowóz na sygnale. Fragment pościgu został nagrany przez kamerkę jednego z kierowców, który podzielił się materiałem w sieci. Widać na nim, jak Opel Omega z niedziałającym systemem ABS wpada w poślizg podczas hamowania i wpada na pas zieleni. Niezrażony kierowca kontynuuje jednak ucieczkę po tym, jak policjanci nie zdołali go zatrzymać.

Z relacji autora nagrania wynika, że kilka chwil później, funkcjonariuszom udało się ująć uciekiniera. Gdy otworzyli oni drzwi pojazdu, poczuli woń alkoholu, a kierowca nie zamierzał poddać się dobrowolnie badaniu alkomatem. Trafił on do szpitala, gdzie została mu pobrana krew. Jego sprawa trafi zaś do sądu. Przed wymiarem sprawiedliwości z pewnością będzie się on gęsto tłumaczył.