Ukrył kartę kierowcy w skarpecie i obliczał wysokość potencjalnych mandatów. Cwany kierowca zatrzymany

2019-10-27 11:47

Takiej kontroli dawno nie było. Inspektorzy ITD zatrzymali białoruskiego kierowcę, który notorycznie używał cudzych kart kierowcy, a w trakcie kontroli próbował ukryć jedną z nich w skarpecie. Gdyby nie ustawowe ograniczenie wysokości kary, zatrzymany przez śląską Inspekcję białoruski kierowca miałby do zapłacenia 50 tysięcy złotych.

Białoruski kierowca zatrzymany przez ITD

i

Autor: GITD, Materiały prasowe Białoruski kierowca zatrzymany przez ITD

Śląska ITD zatrzymała do kontroli pojazd rosyjskiego przewoźnika. Pojazd jadący krajową jedynką został skontrolowany w Częstochowie, a wyniki tej kontroli były przerażające. Białoruski kierowca okazał dokumenty, które tylko pozornie wyglądały na prawdziwe. Szybko przyznał się do oszustwa i do jazdy na cudzych kartach kierowcy. Jedną z nich trzymał w... skarpetce.

Przeczytaj: Miał 3 promile i wciąż było mu mało. Swoim Audi pojechał do sklepu po piwo

Cwany szofer notował nawet kiedy używał konkretnej karty kierowcy, a swoje wykroczenia przeliczał na potencjalne mandaty w różnych krajach. Doskonale orientował się gdzie i ile zapłaciłby za rażące naruszenia czasu pracy, których się dopuścił. Skracanie odpoczynków, zdecydowanie zbyt długa jazda bez przerwy i korzystanie z cudzych dokumentów poskutkują mandatem.

Sprawdź także: Wiedział, że przewozi drewno w niewłaściwy sposób. Podczas zatrzymania dopisywał mu humor

Po zsumowaniu, kara za wszystkie naruszenia wyniosłaby 50 tysięcy złotych. Ustawa ogranicza jednak wielkość do kwoty 12 tysięcy złotych dla przedsiębiorcy i 3 tysięcy złotych dla zarządzającego transportem. Ukarany został również kierowca. Dostał mandaty karne na łączną kwotę 3 tysięcy złotych. Rosyjską ciężarówkę skierowano na parking strzeżony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki