Obejmująca 1100 kilometrów sieć pozwoli na zbieranie informacji o ruchu na drogach oraz odpowiednie kierowanie pojazdów w przypadku tworzenia się zatorów i korków. Analiza sytuacji umożliwi też skorzystanie z inteligentnych znaków, a co za tym idzie, dynamiczne wprowadzanie ograniczeń prędkości w zależności od warunków pogodowych. Ten element rozpocznie działanie w nieco późniejszym czasie.
Zobacz też: UOKiK bada możliwość zmowy cenowej ubezpieczeń OC
Usługa pojawi się pod koniec przyszłego roku, a ma się opierać na zbieraniu danych przez Krajowy Punkt Dostępowy a następnie rozsyłanie ich do zarządców dróg czy innych odbiorców. Informacje mają trafiać np. do producentów nawigacji GPS.
System ma działać na autostradach A2 oraz A4, części trasy A1 oraz na krajowej „siódemce”. Co więcej, będzie dostępny w Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Niemczech czy Słowenii i Słowacji.