Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek 15 czerwca w miejscowości Płonki (woj. lubuskie). Z ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Mitsubishi, jadąc od strony Kurowa, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Jak się później okazało, powodem wypadku była dzika zwierzyna, która wybiegła 57-latkowi przed samochód. Mężczyzna, chcąc uniknąć zderzenia, wykonał gwałtowny manewr i stracił kontrolę nad pojazdem, w wyniku czego wypadł z drogi.
Sprawdź: Wyprzedzanie na przejściu i natychmiastowa karma. Ci kierowcy pożałowali swojego zachowania - WIDEO
Na skutek zdarzenia kierowca został zakleszczony w samochodzie i konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego przez strażaków, w celu wydostania go z pojazdu. 57-latek z Lublina z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.