Zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym z udziałem dzikiej zwierzyny, do którego doszło w miejscowości Stryjno Pierwsze, policjanci otrzymali we wtorek 11 sierpnia ok. godz. 17.30. Funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu zdarzenia, ustalili po rozmowie z 20-letnim kierowcom, że przyczyną dachowania auta była sarna, która wbiegła na jezdnię.
Sprawdź: Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur
Wyglądało to tak, że młody mężczyzna z gminy Fajsławice jadąc w kierunku miejscowości Żegotów, zauważył, że na drogę wbiega mu sarna. Chcąc uratować zwierzę i uniknąć zderzenia gwałtownie skręcił w kierunku pobocza.
Skończyło się na dachowaniu
W efekcie auto wpadło do rowu, a następnie obróciło się na dach. Na miejscu interweniowała straż pożarna, policja i pogotowie ratownicze. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Kierujący nie był też pod wpływem alkoholu.