Utknął w rowie i na własne życzenie WPAKOWAŁ SIĘ w poważne tarapaty

2020-11-10 14:54

Oto kolejny przykład do czego prowadzi wsiadanie za kierownicę na tak zwanym podwójnym gazie. Mężczyzna prowadzący w stanie nietrzeźwości SUV-a, nie opanował auta i wjechał do rowu. Choć poruszał się potężnym Volkswagenem Touaregiem z napędem na cztery koła, nie zdołał wydostać się z tarapatów i wpadł w ręce wezwanych na miejsce policjantów.

To zdarzenia miało miejsce w dniu 7 listopada po godzinie 18.00. 51-latek kierując pojazdem pod wpływem alkoholu, na ul. Orkana w Wałbrzychu wjechał samochodem osobowym do rowu. Pijanym kierowcą zajęli się wezwani na miejsce policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy. Funkcjonariusze na miejscu poddali kierowcę badaniu trzeźwości i ustalili, że mężczyzna miał 1,95 promile alkoholu w organizmie. Teraz mieszkaniec Wałbrzycha na dłuższy czas pożegna się z prawem jazdy oraz odpowie za swoje postępowanie przed sądem.

Zobacz również: Dla zabawy KRADŁ stare auta i NISZCZYŁ je szarżując po okolicy

Przypominamy, że nie ma w Polsce przyzwolenia na jazdę po alkoholu! Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo na sprawcę tego przestępstwa sąd obligatoryjnie nakłada grzywnę pieniężną w wysokości co najmniej 5 tys. złotych oraz orzeka długetmicowy zakaz prowadzenia pojazdów.