Do przerażającego zdarzenia doszło 10 października w Dallas, Stany Zjednoczone ok. godz. 3.00 czasu lokalnego. To właśnie wtedy pędzące Ferrari 488 GTB Spider wypadło z drogi i zaczęło koziołkować. Według śledczych mężczyzna podróżował bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i wypadł z pojazdu podczas dachowania.
Sprawdź: Popisówka Mustangiem zakończona dachowaniem w rowie. Wszystko zostało nagrane - WIDEO
Według informacji, które podała grupa menadżerska sportowca, Eroll Spence Jr. nie doznał w wypadku żadnych poważnych obrażeń i ma się bardzo dobrze. Po obejrzeniu nagrania z kamery monitoringu aż ciężko w to uwierzyć.
Ferrari 488 GTB Spider
Ferrari 488 GTB Spider to następca modelu 458 Italia, który zadebiutował w 2015 roku. Pojazd ten wymaga od kierowcy dużych umiejętności. Za napęd tej włoskiej ślicznotki odpowiada podwójnie doładowany silnik benzynowy V8 o pojemności 3.9-litra, który generuje 670 KM i 760 Nm momentu obrotowego. Cała ta moc trafia na tylną oś, co przy wadzie 1520 kg i 7-biegowej skrzyni automatycznej, pozwala katapultować 488 Spider od 0 do 100 km/h w czasie 3 sekund. Z kolei przyśpieszenie od 0 do 200 km/h to kwestia 8,7 sekundy.