Policjanci z ruchu drogowego lubińskiej komendy, należący do specjalnej grupy SPEED, 26 września br. patrolowali nieoznakowanym radiowozem drogę krajową nr 36. Kiedy zauważyli w lusterku pędzącego Seata, od razu się nim zainteresowali. Zanim funkcjonariusze zdążyli zatrzymać kierowcę minivana, ten w ciągu kilkunastu sekund popełnił serię niebezpiecznych i zagrażających innym uczestnikom ruchu drogowego wykroczeń. Momentami 34-letni mężczyzna przekraczał dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym nawet o 63 km/h.
Sprawdź: Ocalił sarnę, ale samochodu już nie zdołał. 20-latek uderzył BMW w drzewo
Ponadto wyprzedzał inne pojazdy na oznakowanym przejściu dla pieszych i nie stosował się do podwójnych linii ciągłych. Policjanci zaraz po uchwyceniu jego manewrów na kamerze włączyli sygnały dźwiękowo-świetlne i zaprosili na rozmowę. W sumie funkcjonariusze naliczyli 30 punktów karnych, za które ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 1500 zł i zatrzymali jego prawo jazdy.