Podczas tegorocznej edycji słynnego zlotu Wörthersee, pojawiły się nie tylko specjalne tuningowane Golfy, ale również zupełnie nowa edycja fabrycznego Golfa GTI. Najszybszy model w rodzinie to Golf GTI TCR, który wejdzie do seryjnej produkcji, a jego sprzedaż rozpocznie się pod koniec 2018 roku. Co to za auto?
Volkswagen Golf GTI TCR jest drogową wersją samochodu, który dwukrotnie zwyciężał w ogólnoświatowej serii wyścigów TCR i nazywa się tak samo, jak auto wyczynowe. Specyfikacja to wyścigowy wygląd, wysoka moc oraz osiągi. Turbodoładowany silnik 2.0 TSI osiąga moc 290 KM w przedziale 5000-6800 obr./min. Maksymalny moment obrotowy o wartości 370 Nm, trafia do kół przedniej już od 1600 obr./min. i utrzymuje się do wartości aż 4300 obr./min. Dwusprzęgłowa 7-biegowa przekładnia DSG i blokada mechanizmu różnicowego przedniej osi odpowiadają za sprawne przeniesienie ogromnego momentu obrotowego oraz doskonałą trakcję. Silnik został wyposażony w dwie dodatkowe chłodnice, które zapewniają optymalne chłodzenie.
Zobacz również: TEST Volkswagen Golf GTI Performance 2.0 TSI 245 KM DSG7: na co dzień z pazurem
Maksymalna prędkość Golfa GTI TCR wynosi 250 km/h, ale można ją zwiększyć do 264 km/h, jeśli nabywca zdecyduje się na usunięcie elektronicznego ogranicznika prędkości. Wówczas nowy GTI TCR okazuje się najszybszym Golfem GTI jaki trafił do produkcji. Czasu przyspieszenia od 0 do 100 km/h Volkswagen nie podaje.
Sportowy charakter hot-hatcha podkreślają liczne detale. Wersja seryjna będzie opuszczać fabrykę w Wolfsburgu na 18-calowych kutych obręczach kół "Belvedere", a 19-calowe obręcze felgi będą oferowane jako opcja. Duże koła kryją wydajny układ hamulcowy z perforowanymi tarczami hamulcowymi. Skuteczność hamulców jest tak wysoka, że samochód hamuje równie sprawnie jak wyścigowy Golf TCR.
Ze sprzedażą na poziomie ponad 2,2 miliona egzemplarzy, Volkswagen Golf GTI stał się jednym z najpopularniejszych kompaktowych samochodów sportowych na świecie. Wszystko zaczęło się w 1976 roku, gdy Volkswagen zaoferował samochód z napędem na przednią oś i z silnikiem o mocy 110 KM, który zapewniał świetne osiągi.