Co takiego ma w sobie Volkswagen Golf R Touch, czego nie ma konwencjonalny 300-konny hot-hatch 2.0 TSI z napędem 4Motion? Z wyglądu zewnętrznengo poza ciekawym 2-kolorowym malowaniem, auto niczym się nie różni. Dopiero w kokpicie zaszły daleko posunięte zmiany.
Zobacz też: Taki będzie nowy Volkswagen Passat CC?
Koncepcyjny kokpit został przerobiony tak, aby wszelkie dane prezentowały się na wyświetlaczach, a większość funkcjonalności była uruchamiana się za pomocą dotyku ekranu. W centralnym miejscu konsoli środkowej uplasowano ogromny 12,8-calowy wyświetlacz, z funkcją sterowania gestami, który w dużej mierze jest też centrum rozrywkowym. Nieco niżej wpakowano kolejny ekran (tym razem 8-calowy) do obsługi funkcji pojazdu.
Za kołem kierownicy natomiast zamiast tradycyjnych analogowych wskaźników, wstawiono wyświetlacze rozbudowane o masę przeróżnych funkcji. Tak jak w najnowszym Audi TT, można tam włączyć zegary, widok mapy, informacje o podróży, czy inne multimedia. Ponadto w kabinie zainstalowano specjalne oświetlenie z wieloma opcjami kolorystycznymi.