Volkswagen pokazał nowego malucha. ID.LIFE przypomina Fiata 126p

2021-09-08 9:22

Volkswagen po raz kolejny przyspiesza ofensywę w dziedzinie elektryfikacji. Z nowym modelem ID.LIFE, którego kanciasta bryła przywodzi na myśl Fiata 126p, producent z Wolfsburga chce udostępnić zrównoważoną mobilność jeszcze większej liczbie osób. Najmniejsze auto z rodziny ID. trafi do sprzedaży w przystępnej dla cenie. Ile będzie kosztować?

Na Międzynarodowych Targach Motoryzacyjnych IAA MOBILITY 2021 w Monachium, Volkswagen zaprezentował koncepcyjnego, kompaktowego crossovera. Volkswagen ID.LIFE, którego wygląd przywodzi na myśl Fiata 126p z przyszłości, jest wizją małego, elektrycznego samochodu do miasta, który został zaprojektowany z myślą o wszystkich użytkownikach.

Najmniejszym modelem z rodziny ID. producent z Wolfsburga zamierza udostępnić zrównoważoną mobilność jeszcze większej liczbie osób. Auto ma trafić do sprzedaży do 2025 roku, a jego ceny na rynku niemieckim mają startować od ok. 20 tys. euro (dziś ok. 90 tys. złotych). 

Volkswagen ID.LIFE

i

Autor: Volkswagen Elektryczny Volkswagen ID.LIFE

Ekologiczny minimalizm

Wyrazisty design jest zasługą poziomego podziału między nadwoziem, powierzchniami przeszklonymi i dachem. Składany dach wykonany z tkaniny zapewnia dopływ świeżego powietrza do kabiny ID.LIFE oraz wpływa na zmniejszenie masy własnej auta. Zrównoważony charakter modelu ID.LIFE znajduje odzwierciedlenie także w doborze materiałów, w tym również lakieru. W bezbarwnym lakierze jako naturalny środek barwiący i utwardzacz na bazie biologicznej zastosowano zrębki, czyli drobinki drewna.

Materiał, z którego wykonano dach oraz przednią pokrywę w 100 proc. otrzymano z przetworzonych butelek PET. Drewno do wykonania obrzeża deski rozdzielczej oraz tapicerkę tylnych siedzeń połączono z materiałem ArtVelours Eco, którym pokryte są siedzenia i panele drzwi. Jako surowce do produkcji opon ID.LIFE wykorzystuje się bio-olej, kauczuk naturalny i łuski ryżowe.

Volkswagen ID.LIFE

i

Autor: Volkswagen Elektryczny Volkswagen ID.LIFE

Salon na kołach

Na pokładzie ID.LIFE nie zabraknie nowoczesnych bajerów. W kabinie pojawi się m.in. konsola do gier i projektor. Jako „monitor” do wyświetlania filmów służy ekran, który w razie potrzeby wysuwa się z deski rozdzielczej. Inne urządzenia cyfrowe również można podłączyć dzięki gniazdu do ładowania o napięciu 230 V / 16 A. Fotele zaprojektowano tak, aby ich układ można było konfigurować zależnie od chwilowych potrzeb. Przednie fotele oraz tylną kanapę można całkowicie złożyć. Dzięki temu we wnętrzu ID.LIFE można uzyskać niemal dwumetrowej długości miejsce do spania.

Cyfrowy od A do Z

Kamery i wyświetlacz zastępują zarówno lusterka zewnętrzne, jak i lusterko wewnętrzne. Podstawowymi funkcjami steruje się za pomocą dotykowego panelu na sześciokątnej kierownicy, która jest otwarta od góry. Z systemem operacyjnym auta można zintegrować smartfon. Muzykę, filmy i gry znajdujące się na nich można bezproblemowo zintegrować z ID.LIFE i wyświetlać je na ekranie projektora.

Volkswagen ID.LIFE

i

Autor: Volkswagen Elektryczny Volkswagen ID.LIFE

Daleko i żwawo

Pozbawiony zbędnych dekoracji i detali purystyczny maluch, zbudowany na platformie podłogowej dla aut elektrycznych (MEB) koncernu Volkswagen, będzie napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 172 kW (234 KM), którego moment obrotowy będzie trafiał na przednie koła. Według deklaracji producenta ma to pozwolić na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 6,9 sekundy. Samochód wyposażony w wysokonapięciowy akumulator o pojemności 57 kWh, będzie mógł przejechać do 400 km (WLTP) na jednym ładowaniu.

To dopiero początek

Rozszerzenie gamy modeli z rodziny ID. o samochód, którego zapowiedź stanowi ID.LIFE, to kolejny ważny krok w ofensywie Volkswagena. Do 2030 roku marka chce zwiększyć udział modeli elektrycznych w całkowitej sprzedaży samochodów w Europie do co najmniej 70 procent, a w Ameryce Północnej i Chinach – do co najmniej 50 procent. Volkswagen dąży ponadto do osiągnięcia pełnej neutralności węglowej najpóźniej do 2050 roku.