Marka Volkswagen w związku ze swoją strategią „Way To Zero” konsekwentnie zmniejsza emisję CO2, stopniowo przechodzi na wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych i równoważy emisję dwutlenku węgla, której nie da się uniknąć. Poza oferowaniem modeli elektrycznych produkowanych z neutralnym bilansem węglowym, marka dąży do pełnej dekarbonizacji w poszczególnych obszarach swoich działań. Rozpoczęty wraz z początkiem 2021 roku projekt redukcji i kompensacji śladu węglowego aut z parku dziennikarskiego jest jednym z działań odzwierciedlających dążenia Volkswagena. W Polsce dzięki temu projektowi pojawi się w sumie ponad osiem hektarów lasów. W sadzeniu pierwszych drzewek w województwie kujawsko-pomorskim uczestniczyłem osobiście, dzielnie machając łopatą i wkopując w ziemię sadzonki. Za kilkanaście lat wrócę w to miejsce i zobaczę piękny las.
Po każdym tegorocznym teście samochodu (wyposażonego w silnik spalinowy) z naszego parku prasowego, dziennikarz wskazuje jedno z trzech miejsc w Polsce w którym zasadzonych zostanie 70 drzew. Pozwoli to na zasadzenie w sumie ponad 8 hektarów lasów. Dążymy do tego, by w przyszłości testy dziennikarskie naszych aut nie generowały śladu węglowego. Obecnie co drugi samochód w parku prasowym Volkswagena ma możliwość ładowania z gniazdka (dzięki napędowi w pełni elektrycznemu lub hybrydowemu typu plug-in), a w przyszłym roku zwiększymy tę wartość do 70%
- mówi Hubert Niedzielski, kierownik PR marki Volkswagen.
Gdzie Volkswagen sadzi drzewa w Polsce?
Volkswagen wraz z Polskim Związkiem Zrzeszeń Leśnych na miejsca nasadzeń wyselekcjonował trzy obszary. Są to dotknięte klęskami żywiołowymi: las w Czarnowie, który uległ całkowitemu zniszczeniu podczas nawałnicy w 2017 roku; poklęskowy teren we wsi Ryboły, w okolicach Puszczy Knyszyńskiej i Puszczy Białowieskiej, powstały w wyniku huraganu z 2016 roku oraz las górski w rejonie Babiej Góry, położony w miejscowości Zawoja w bezpośrednim sąsiedztwie Babiogórskiego Parku Narodowego.
Prace związane z sadzeniem drzew rozpoczęły się już w pierwszej z lokalizacji - Czarnowie. To miejsce dotknięte w 2017 roku skutkami tzw. „Huraganu Stulecia”, który wydarzył się w nocy z 11 na 12 sierpnia. Skala zniszczeń była ogromna, w ciągu kilkunastu minut żywioł spustoszył olbrzymie połacie lasu, uszkodził drogi oraz wiele budynków - od gospodarstw po leśne wiaty. Odnawianie lasów po tym huraganie wciąż trwa, to długotrwały i pracochłonny proces.
Prace rozpoczęliśmy wraz z końcem września. Przed sadzeniami nastąpić musi przygotowanie powierzchni do orki, przygotowanie gleby, czyli głównie orka pługiem. Następnie sadzonki przywiezione ze szkółki sadzone będą w odpowiednich odległościach. Do rekonstrukcji lasu w Czarnowie częściowo wykorzystany zostanie tzw. samosiew gatunków (takich jak brzoza czy jarzębina). Wykorzystamy więc to, co dała nam natura. Brzoza czy jarzębina to gatunki pełniące rolę dodatkową, nie stają się gatunkiem głównym i nie będą tworzyć w przyszłości drzewostanu. Jarzębina na powierzchni w Czarnowie będzie znakomitym pokarmem dla ptaków. Na etapie odnawiania lasu planowane są nasadzenia tak zwanych gatunków biocenotycznych… z myślą o ptakach i pszczołach
– zaznacza Adam Dominiecki, Viceprezes Polskiego Związku Zrzeszeń Leśnych.
W poszczególnych lokalizacjach sadzone będą różnego rodzaju drzewa. Na terenach nizinnych (Czarnowo, Ryboły) zasadzone zostaną głównie sosna, dąb, buk, świerk i brzoza. W Zawoi będą to świerk, buk, jodła. Co ważne, całkowite usunięcie sadzonego w ramach projektu drzewostanu nastąpi dopiero za około 100 lat, po osiągnięciu przez drzewa tzw. wieku rębności.
Po dotychczasowych tegorocznych testach dziennikarskich samochodów Volkswagena wyposażonych w silnik spalinowy, wybór poszczególnych lokalizacji przez dziennikarzy rozkładał się bardzo równomiernie. 35% testujących wskazało, że chcą aby drzewa w ślad za ich testem zostały posadzone w Czarnowie, 29% wskazało na Ryboły, a Zawoję wybrało 36% dziennikarzy.
Ten projekt to jedna z inicjatyw pokazujących naszą determinację w dążeniu do osiągnięcia neutralności węglowej. Między 2033, a 2035 nasza marka zaprzestanie sprzedaży samochodów spalinowych w Europie. Już dziś opracowaliśmy rozwiązania pozwalające naszym klientom obniżyć swój ślad węglowy: począwszy od produkowanych w sposób neutralny pod względem bilansu CO2 samochodów elektrycznych z rodziny ID., aż po możliwość zasilania samochodu zieloną energią za sprawą współpracy z Polenergią
– mówi Łukasz Zadworny, Dyrektor marki Volkswagen.