Volkswagen ID.3 to tradycyjny 5-drzwiowy hatchback, który jest pierwszym w pełni elektrycznym Volkswagenem zbudowanym na skalującej się płycie podłogowej MEB. W zależności od wersji wyposażenia możemy tu mówić o nawet 550 kilometrach zasięgu na jednym ładowaniu. Bazowy model będzie jednak wyposażony w baterię o pojemności 45 kWh, która według WLTP ma pozwolić na przejechanie do 330 kilometrów. W egzemplarzach ze średniej półki znajdzie się bateria o pojemności 58 kWh, która zwiększy maksymalny zasięg do 420 kilometrów i będzie oferowana na ten moment wyłącznie na początku produkcji (1st launch edition).
Sprawdź: Volkswagen ID. ROOMZZ: rodzinno-biznesowy elektryczny SUV
Najwyższa wersja wyposażenia uraczy swoich przyszłych nabywców baterią o pojemności 77 kWh, która w teorii przy perfekcyjnych warunkach pozwoli na pokonanie aż 550 kilometrów. Ponadto przy skorzystaniu z szybkiej ładowarki o mocy 100 kilowatów, już w zaledwie 30 minut zyskamy około 290 kilometrów zasięgu.
Zobacz: Volkswagen ID.R najszybszym autem elektrycznym! Rekord toru Nurburgring pobity - WIDEO
W kwestii osiągów producent zapewnia, że silnik elektryczny zamontowany przy tylnej osi będzie generował 204 KM (150 kW) i 310 Nm momentu obrotowego. Niestety, na ten moment Volkswagen nie wdaje się w szczegóły, jednak wiadomo tyle, że prędkość maksymalna zostanie ograniczona elektronicznie do 160 km/h.
Volkswagen ID.3 w najniższej wersji wyposażenia Comfort, posiada już nawigację satelitarną, podgrzewane przednie siedzenia i kierownicę, 18-calowe felgi i wiele więcej. Droższy model Plus dodaje do wyposażenia kamerę cofania, adaptacyjny tempomat, dostęp bezkluczykowy, przyciemnione szyby, reflektory w technologii Matrix LED i 19-calowe felgi. Najwyższa i najdroższa wersja wyposażenia Max to podstawie także wyświetlacz head-up, system nagłośnienia Beats, panoramiczny dach i 20-calowe felgi.
Przeczytaj także: Volkswagen Golf ósmej generacji już za rogiem. Ma być punktem odniesienia dla konkurencji
Produkcja modelu ID.3 ma ruszyć jeszcze w listopadzie tego roku, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów już w połowie 2020 roku. Cena egzemplarza z podstawowym wyposażeniem wyniesie w Polsce poniżej 130 tys. złotych. Czy znajdą się chętni? Zdecydowanie tak, co potwierdza fakt, że przedpremierowo zostało złożonych ponad 30 tys. zamówień na całym świecie.