Jak się okazuje, prace nad Volvo XC40 zostały zakończone, a samochód zostanie zaprezentowany jesienią tego roku. Oparty na płycie podłogowej CMA (użytej też przez chińskie Lynk&Co) może okazać się – przynajmniej według Greena – najszybciej sprzedającym się pojazdem marki Volvo. Na jego celowniku znajdują się takie hity jak Audi Q3 oraz BMW X1. Rodzina „czterdziestek” powiększy się później o kombi i prawdopodobnie hatchbacka.
Zobacz też: TEST Volvo S90 D4 Inscription: północna wizja luksusu
W tym roku zobaczymy też nową generację Volvo XC60, które to pomimo swojego wieku i stażu rynkowego wciąż budzi duże zainteresowanie klientów. W linii „60” również najpierw stawia się na SUV-y. Dopiero po jakimś czasie z rynku zejdzie obecne w salonach S60 i V60.
Wtedy też – gdy XC90 będzie najstarszym samochodem w gamie – można spodziewać się pierwszego samochodu elektrycznego od Volvo. Jak donoszą źródła w firmie, nie będzie to jeden model, a cała rodzina pojazdów, na kształt dzisiejszego BMW i.
Henrik Green stwierdził też, że Volvo może oferować więcej SUV-ów, nie ograniczając się do trzech linii w gamie. Okazuje się, że ten typ nadwozia pozwala stylistom na wyjątkowo ciekawe eksperymenty. Czyżbyśmy mieli się doczekać coupe-suva pokroju BMW X6? Zobaczymy...