Już teraz najmocniejsze 4-cylindrowe jednostki Volvo Drive-E osiągają nawet 320 KM. Znany on jest m.in. w najnowszym hybrydowym Volvo XC90 T8. Dzięki wspomaganiu napędem elektrycznym średnie zużycie paliwa Volvo określa na poziomie 2,7 l/100 km. Teraz ma dołączyć konstrukcja z jednym cylindrem mniej.
Czytaj też: Volvo XC90 T8: potężny SUV zużywający tylko 2,7 l/100 km
Nowe jednostki powstaną z myślą o modułowej platformie CMA. Według Volvo jednostki te trafią pod maskę m.in. S60, V60 i XC60. Moc deklarowana przez Szwedów to 180 KM. W osiągnięciu takich wyników pomagać ma doładowanie. Ekologów na pewno ucieszy informacja, że Volvo chce przez nowe konstrukcje osiągnąć założenia normy EURO 7, która pojawi się dopiero w 2020 roku.