Badania przeprowadziła firma Superpolisa, która porównała składki we wszystkich województwach na przykładzie stereotypowego, jeżdżącego bezszkodowo kierowcy w wieku 33 lat, posiadającego prawo jazdy od 10 lat i poruszającego się pięcioletnim Oplem Astrą.
Zobacz też: Nie masz dziecka? Płać więcej za OC!
Badany kierowca zamieszkujący Wrocław zapłaci minimum 817 złotych. Znacznie mniej z kolei przyjdzie mu wysupłać w Gdańsku (792,40 zł). Na trzecim miejscu jest Warszawa (719 zł). Kolejne pozycje to Szczecin (690,10 zł), Toruń (683,78 zł), Łódź (o 70 groszy mniej) oraz Poznań (676,82 zł).
Dla jego portfela najlepiej jednak byłoby gdyby mieszkał w Kielcach, gdzie zapłaciłby tylko 529,29 zł. Podobna sytuacja dotyczy Rzeszowa (542,42 zł) czy Lublina (581,17 zł). Barierę 600 złotych przekraczają takie miasta jak Katowice, Opole, Białystok czy Kraków.
Pisaliśmy o: Płacimy OC, ale wolimy nie zgłaszać szkód
Miejsce rejestracji samochodu ma bezpośredni wpływ na wysokość składki za polisy OC. Ubezpieczyciele wiedzą, gdzie dochodzi do największej liczby kolizji i wypadków, dysponują także własnymi statystykami likwidacji szkód – te dane stanowią podstawę do kalkulacji ceny, choć nie są to oczywiście jedyne kryteria brane pod uwagę. Kierowcy powinni pamiętać, że przygotowana dla nich oferta jest zawsze wypadkową wielu czynników i ubezpieczyciele podchodzą do każdego swojego klienta w sposób indywidualny, m.in. oceniając jego historię jazdy, wykonywany zawód czy posiadane auto - tłumaczy Jakub Nowiński, ekspert ds. ubezpieczeń.
Podczas ubezpieczania samochodu warto poszukać najlepszej oferty. Tylko na terenie Warszawy różnica pomiędzy polisami obejmującymi ten sam zakres ochrony wynosi aż 164% w przypadku tego samego pojazdu (719 złotych i... 1901 złotych!).