To nie pierwszy raz, kiedy Lidl wpada na pomysł rozszerzenia oferty o samochody. Podobna akcja miała miejsce w 2009 r., kiedy w niemieckiej sieci można było nabyć Opla Corsę i Volkswagena Polo z nawet 30-procentową zniżką. Mimo, że auta były bardzo ubogo wyposażone (bez możliwości zmiany konfiguracji), i tak rozeszły się jak świeże bułeczki. Tym razem Lild ma jednak inny plan.
Koncern Schwarz, do którego należą m.in. Lidl i Kaufland, postanowił wybudować salon samochodowy w mieście Weinsberg położonym na północ od Stuttgartu. W obiekcie mają byćsprzedawane auta używane, ale tylko te, które stanowiły flotę niemieckiego koncernu. Jako że od kilku lat menadżerowie Lidla jeżdżą wysokoprężnymi BMW, właśnie takie auta zostaną wystawione na sprzedaż. Wcześniej flotę Lidla stanowiły Audi, jednak koncern nie był zadowolony z oferowanych przez markę spod znaku czterech pierścieni zniżkę na poziomie 40-42%, podczas gdy BMW zaproponowało rabat nawet 48-50% od ceny rynkowej.
Atrakcyjna oferta wynika ze skali zamówienia. Koncern Schwarz zamierza zamawiać około 10 tys. pojazdów rocznie! Auta mają być wymieniane co pół roku. W "lidlowym" salonie będzie można więc kupić półroczne BMW w bardzo dobrych pieniądzach.