Ta sytuacja może być przestrogą dla wielu osób, które pod wpływem alkoholu chcą jedynie przestawić samochód. Zasada jest prosta - piłeś, nie jedź! Pod wpływem alkoholu wystarczy ruszyć pojazdem z miejsca i kłopoty gotowe. Pewien 26-latek ze Śląska długo będzie żałował głupiej wpadki, jaka mu się przytrafiła. W nocy 1 listopada postanowił z kolegą posłuchać w samochodzie muzyki. Towarzystwo w aucie piło alkohol i przesadziło z głośnością kameralnej imprezki. Zdenerwowani okoliczni mieszkańcy zawiadomili policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, kierowca wskazanego w zgłoszeniu auta akurat je parkował. Mundurowi podczas rozmowy z nim od razu wyczuli zapach alkoholu i w konsekwencji zbadali jego stan trzeźwości. Wynik pokazał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Polecany artykuł:
Interwencja zamiast nałożeniem mandatu spowodowanego zakłócaniem ciszy nocnej, skończy się sądem. Wkrótce kierowca usłyszy zarzut za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi wysoka grzywna oraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Oprócz odpowiedzialności karnej, utraci także swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi na czas nie krótszy niż 1 rok. Przypominamy - jeśli zostaniemy zatrzymani „pod wpływem”, konsekwencje zależą od liczby promili. Kiedy popełnione zostaje wykroczenie, a kiedy przestępstwo? Kwestie prawne szczegółowo wyjaśniamy tutaj - SPRAWDŹ.
Wirtualny alkomat - skorzystaj z kalkulatora promili
Krok 1 z 3, podaj swoje informacje