Do tej sytuacji doszło w niedzielę 16 czerwca na po godz. 21. Funkcjonariusze z komisariatu w Nowym Żmigrodzie w trakcie pełnionej służby zwrócili uwagę na zaparkowanego w pobliżu cmentarza Seata Cordobę. Wewnątrz znajdował się mężczyzna, którego mundurowi postanowili wylegitymować. W trakcie interwencji 35-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego podał policjantom nieprawdziwe dane personalne. Gdy policjanci je weryfikowali, kierowca odpalił silnik i zaczął uciekać.
Zobacz: Kilkukrotne dachowanie Golfem. 18- i 19-latkowie w szpitalu
Mundurowi natychmiast wszczęli pościg uprzywilejowanym radiowozem. Nie musieli długo jechać za uciekinierem ponieważ ten po przejechaniu kilkuset metrów na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Ucieczka zakończyła się uderzeniem w betonowy przepust, a następnie dachowaniem. Na szczęście 35-latek nie odniósł poważnych obrażeń. Okazało się, że uciekał ponieważ był pijany. Badanie na trzeźwość wykazało 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna swoim zachowaniem narobił sobie niepotrzebnych kłopotów. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienie wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 3 do 15 lat, a także kara finansowa nie mniejsza niż 5 tys. złotych.