Jak podaje agencja informacyjna Newseria Biznes, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych będzie musiała zapłacić karę 8 milionów złotych za wycofanie się z umowy na rozbudowę punktów poboru opłat przy autostradzie A4. Dzięki temu nie trzeba będzie jednak wydać przeszło 70 milionów złotych na nieopłacalną inwestycję. Według wstępnych szacunków, do roku 2018 oszczędności z tytułu wprowadzenia nowego systemu mają sięgnąć nawet 1 miliarda złotych.
Planowany termin wprowadzenia elektronicznego poboru opłat to 1 stycznia 2016. Możliwe są niewielkie opóźnienia, jednak pierwszy kwartał 2016 roku jest najbardziej prawdopodobną datą, kiedy pożegnamy się na dobre z bramkami na autostradach. Zapowiadane zmiany mają przełożyć się na wygodniejszy i prostszy sposób płatności za korzystanie płatnych dróg. Stawki za przejazdy pozostaną na tym samym poziomie, co obecnie.
Przeczytaj też: Punkty karne nie zostaną skasowane, jak nie zapłacisz wcześniej mandatu!
"Niestety, wyrzuciliśmy w błoto 1,2 mld zł - to są koszty, które ponieśliśmy od 2007 roku na wykup olbrzymich terenów, żeby tam zainstalować place poborów, na olbrzymią ilość betonu, który tam trzeba było położyć, czy już nawet na bramki i ich wyposażenie. Na pewno nie może być tak, że gdzieś te bramki zostawimy i będzie jakiś okres przejściowy, a kierowca będzie się musiał zastanawiać, czy tam płaci elektronicznie, czy manualnie. Nie - w tej godzinie zero musimy całkowicie przejść z bramek na system elektroniczny" - skomentował Adrian Furgalski, członek zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Kierowcy często korzystający z autostrad będą mogli wypożyczyć na stałe urządzenie do automatycznej płatności, które będzie zamontowane w samochodzie. Koszt takiego urządzenia ma wynieść około 40 zł. Stan środków na koncie będzie można doładować za pomocą internetu lub SMS-a. Osoby poruszający się autostradami sporadycznie będą miały możliwość dokonania opłaty w terminalach znajdujących się w miejscach obsługi podróżnych (tzw. MOP-ach), lub przez sieć internet np. dzień wcześniej z domu, podając numer rejestracyjny, który będzie zidentyfikowany przez system podczas wjazdu na autostradę.
