Kierowcy czterech ciężarówek wiozących buraki w okolicy Nakła nad Notecią zostali zatrzymani przez kujawsko-pomorskich inspektorów ITD. Żaden z nich nie opuścił miejsca kontroli bez zastrzeżeń i mandatu. Wszyscy zostali ukarani za różne nieprawidłowości, a konsekwencje czekają również przewoźnika.
Sprawdź: Chciał rozszerzyć uprawnienia do kierowania pojazdami. Na egzamin przyszedł nietrzeźwy
Wszystkie ciężarówki skierowano na wagę. Tam wyszło na jaw, że wa zestawy ważyły z ładunkiem blisko po 50 ton, a trzeci 44 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton. Czwarta z ciężarówek nie była przeładowana, ale zastrzeżenia wzbudził jej stan techniczny oraz zapisy danych z tachografu - urządzenie zarejestrowało liczne naruszenia dopuszczalnych norm czasu pracy kierowców.
Na kierowców nałożono mandaty i nie mogli oni kontynuować przewozu do czasu przeładowania części towaru na inny pojazd. Nie upiecze się także przewoźnikowi. Wobec przedsiębiorcy toczą się teraz postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar.