Rower to doskonały środek transportu w zatłoczonych miastach, ale na drodze ekspresowej nie jest zbyt mile widziany. Policjanci z komendy w Międzyrzeczu zatrzymali do kontroli mężczyznę, który podróżował rowerem drogą ekspresową S3. W ten sposób narażał swoje życie i bezpieczeństwo innych. Policjantom aż trudno było uwierzyć w jego wytłumaczenie! Co powiedział funkcjonariuszom w momencie kontroli?
Polecany artykuł:
Mundurowi, którzy po godzinie 15 dostali zgłoszenie o rowerzyście jadącym drogą ekspresową udali się na wskazaną trasę i zatrzymali nierozsądnego cyklistę. Funkcjonariuszom drogówki szybko udało się namierzyć rowerzystę i zatrzymać go do kontroli w okolicach miejsca obsługi podróżnych Popowo. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jedzie do domu, a ponieważ zależy mu na czasie postanowił skrócić sobie drogę podróżując drogą ekspresową.
Rowerzysta stracił czas i pieniądze
Lekkomyślny rowerzysta zastał ukarany mandatem karnym w wysokości 250 złotych. Jego spotkanie z policją było więc nie tylko kosztowne, ale i zmusiło go do przymusowego postoju. W celu zapewnienia bezpieczeństwa w asyście policyjnego radiowozu, rowerzysta został odprowadzony w bezpieczne miejsce, gdzie mógł kontynuować swoją podróż.